- Prawo i Sprawiedliwość, o czym powiedział wyraźnie prezes Jarosław Kaczyński, chce bronić rodziny, chce bronić polskich dzieci, to jest jeden z elementów programu naszej formacji - mówił na antenie radiowej Jedynki Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera.

W sobotę w Jasionce pod Rzeszowem odbyła się konwencja regionalna PiS z udziałem prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego. Podczas konwencji zaprezentowano europejską deklarację programową, pod którą pod koniec spotkania podpisali się wszyscy liderzy list partii w poszczególnych okręgach. Prezes PiS podkreślił, jak ważna jest rodzina. - Ale jeśli stawiamy na rodzinę, to musimy zwrócić uwagę na to, że mamy tutaj także wielki kłopot, wielką trudność, wielkie zagrożenie. Tym zagrożeniem jest atak na rodzinę i to atak przeprowadzony w sposób najgorszy z możliwych, bo jest to w istocie atak na dzieci - powiedział Jarosław Kaczyński.

Nawiązując do sobotniej konwencji PiS, prowadzący "Sygnały dnia" Piotr Gociek zapytał, czy w centrum kampanii wyborczej będą sprawy ideologiczne. - To zależy w dużej mierze od tego, czy politycy Koalicji Europejskiej będą chcieli rozpętać wojnę ideologiczną. Prawo i Sprawiedliwość, o czym powiedział wyraźnie prezes Jarosław Kaczyński, chce bronić rodziny, chce bronić polskich dzieci, to jest jeden z elementów programu naszej formacji - stwierdził Michał Dworczyk.

- Rodzina odgrywa niezwykle istotną rolę w naszym programie i jest podstawową komórką społeczną, w związku z tym i z racji na obowiązujące w Polsce prawo, czyli konstytucję, która definiuje rodzinę jako związek mężczyzny i kobiety i zapewnia opiekę państwa nad rodziną, i ze względu na zdrowy rozsądek, bo to dzieci które się rodzą w polskich rodzinach są potem podatnikami, dzięki nim funkcjonuje państwo, i ze względu na nasz program, Prawo i Sprawiedliwość będzie broniło polskich dzieci, polskich rodzin przed różnymi pomysłami rewolucji ideologicznych - dodał.

Deklaracje polityków obozu rządzącego odnoszą się głównie do przedstawienia przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego tzw. Karty LGBT oraz zapowiedzi wprowadzenia do szkół lekcji nt. seksualności opartych na kontrowersyjnych standardach WHO. - To jest rola ministerstwa edukacji narodowej, rola państwa, żeby ustalać propozycje programowe i obowiązujące programy w polskich szkołach. Samorząd odgrywa bardzo ważną rolę, ale akurat w tej przestrzeni kompetencji nie ma. W związku z tym będziemy jednoznacznie przeciwstawiać się gdyby pojawiły się próby wprowadzania do szkół treści, które są niezgodne z programem zaakceptowanym przez MEN i wszyscy o tym powinni pamiętać - zaznaczył polityk.

Polskieradio24.pl