Zdalny tryb nauki, na który skazani są polscy uczniowie ze względu na pandemię koronawirusa, nie jest tak efektywny jak nauczanie tradycyjne. Wobec tego Ministerstwo Edukacji i Nauki zdecydowało się znacznie uprościć tegoroczne egzaminy maturalne i ósmoklasisty. Prof. Przemysław Czarnek poinformował dziś, że zakres wymaganej wiedzy na tych egzaminach zostanie zmniejszony o 20-30 proc.

Uczący się zdalnie uczniowie nie są w stanie przerobić takiej samej ilości materiału, jaką przerabiali dotychczas na tradycyjnych zajęciach. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, do wiedzy, jaką w rzeczywistości mogą zdobyć na zajęciach zdalnych uczniowie, zostaną przystosowane. Zmiany przedstawił na dzisiejszej konferencji prasowej minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

- „CKE opracuje arkusze egzaminacyjne z egzaminami, których zakres przedmiotowy i zakres wiedzy potrzebnej do zdania egzaminu będzie ograniczony o około 20-30 proc.” – poinformował.

Prof. Czarnek zaznaczył przy tym, że zmiana ta będzie miała charakter incydentalny.

Nowe wymagania eksperci będą do 27 listopada konsultować z nauczycielami. Później zostaną opublikowane szczegóły obowiązującego na egzaminach maturalnych i ósmoklasisty w 2021 roku materiału.

kak/Polsat News, Wprost.pl