"Rozmowa i dialog ze związkowcami są lepsze niż spór, zwłaszcza taki, który miałby przybrać formę strajku. Zachęcamy władze ZNP do włączenia się w rozmowy, które proponuje minister edukacji, czy to w formule Rady Dialogu Społecznego, czy Zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty"-napisało Ministerstwo Edukacji Narodowej, odnosząc się do dzisiejszej zapowiedzi prezesa ZNP. 

Sławomir Broniarz poinformował, że nauczyciele zrzeszeni w Związku rozpoczynają 15 października tzw. "strajk włoski": akcję protestacyjną polegająca na wykonywaniu tylko tych zadań, które są opisane w przepisach prawa oświatowego. Prezes ZNP wyjaśnił, że w okresie bezterminowego protestu nauczyciele będą pracowali tylko przez 40 godzin i wykonywali zadania opisane w przepisach prawa oświatowego. Nie będą natomiast sprawować nad dziećmi opieki np. podczas wycieczek czy zielonych szkół. 

Broniarz podkreślał, że nauczyciele nie akceptują nakładanych na nich zadań, za które nie otrzymują wynagrodzenia.

"Cieszy nas to nastawienie, bo jest ono z korzyścią dla uczniów i rodziców. Rozmowa i dialog ze związkowcami są lepsze niż spór, zwłaszcza taki, który miałby przybrać formę strajku. Zachęcamy władze ZNP do włączenia się w rozmowy, które proponuje minister edukacji, czy to w formule Rady Dialogu Społecznego, czy Zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty"-czytamy w komunikacie na stronie internetowej MEN. 

"Wszystkim nam powinno zależeć na poprawie atmosfery zaufania w środowisku oświatowym. Ostatni strajk pokazał, że nie ma społecznej akceptacji dla tak radykalnych kroków"-wskazują przedstawiciele ministerstwa. 

Resort edukacji przypomina ponadto, że rząd spełnił "zdecydowaną większość postulatów związków zawodowych dotyczących poziomu wynagrodzeń, systemu awansu zawodowego i oceny ich pracy".

"Nauczyciele otrzymali już dodatkowe podwyżki, a w przyszłym roku planujemy wdrożyć kolejną. Rozmawiamy również ze związkami zawodowym na temat zmniejszenia uciążliwości pracy związanej z nadmiarem dokumentacji szkolnej"-czytamy na stronie MEN. Resort wskazuje, że przy całym szacunku dla roli związków zawodowych w obronie praw pracowniczych, nie można zapominać również o obowiązkach pracowników, w tym i nauczycieli, których obowiązuje- tak jak inne grupy zawodowe- 40-godzinny czas pracy. 

"W jego ramach nauczyciel obowiązany jest realizować zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, inne zajęcia i czynności wynikające z zadań statutowych szkoły, a także zajęcia i czynności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym. Część obowiązków, które nauczyciele wykonują, nie jest wprost zapisana w przepisach prawa. Podkreślamy, że jednym z obowiązków nauczycieli jest rzetelne realizowanie zadań związanych z powierzonymi im stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami szkoły, a także wspieranie każdego ucznia w jego rozwoju"-wskazuje ministerstwo. Resort podkreśla, że jego priorytety to "wzmocnienie prestiżu zawodu nauczyciela oraz przywrócenie etosu tej najważniejszej grupie zawodowej".

yenn/Fronda.pl