W Białymstoku odbył się dziś I. Podlaski Marsz Normalności pod hasłem „Rodzina siłą narodu”. Celem wydarzenia, jak mówią organizatorzy, było pokazanie „wartości tradycyjnego modelu rodziny”.
Marsz wyruszył z placu NZS w centrum Białegostoku. Został poświęcony ks. kard. Stefanowi Wyszyńskiemu.
- „To właśnie z jego nauczania wzięty został tytuł naszego spotkania Rodzina siłą narodu” – wyjaśnia jeden z organizatorów manifestacji.
Na przodzie marszu niesiono transparent z hasłem Marszu i grafiką, na której przedstawiono tęczę wychodzącą z czarnej chmury i chroniącą się przed nią pod parasolem rodzinę. Uczestnicy nieśli też transparenty z napisami „Rodzina=chłopak+dziewczyna” oraz „Czy to absurdalne, że chcemy żyć normalnie”. Skandowano takie hasła jak „Chłopak, dziewczyna normalna rodzina”, „Nie dla pedofilii”,
„Dewiacje won z naszych stron”.
Na trasie stanęła grupa kontrmanifestantów prezentujących hasła takie jak „Nie zgadzam się na nazywanie nietolerancji normalnością” czy „Człowiek człowiekowi człowiekiem”. Obyło się bez żadnych incydentów. Według policyjnych danych w Marszu wzięło udział ok. 300 osób.
Brawo Białystok 👏👏👏🇵🇱💪
— EwaL🇵🇱 (@EwaLTylkoPytam) September 19, 2020
Ulicami miasta przeszedł Pierwszy Marsz Normalności.
Uczestnicy chcieli podkreslić, że propagują tradycyjny model rodziny i sprzeciwiają się wszelakim dewiacjom na jakie narażone jest współczesne społeczeństwo. pic.twitter.com/XR6B8ERxCU
kak/PAP, wPolityce.pl