Laureat Oscara składa zawiadomienie do prokuratury na ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego
Według Zbigniewa Rybczyńskiego dyrektor Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu Robert Banasiak oraz minister kultrury Bogdan Zdrojewski "nie dopełnili swoich obowiązków i nie powiadomili w odpowiednim czasie prokuratury o nieprawidłowościach finansowych, jakie miały mieć miejsce we wrocławskim centrum".
Rybczyński uważa, że to on wykrył przekręty finansowe we wrocławskim studio i powiadomił o tym ministra kultury. Po czym miesiąc temu Rybczyński został usunięty ze stanowiska. "Miał 15 minut na opuszczenie stanowiska pracy. - Zniszczono cztery lata mojego życia i mojej pracy na rzecz wytwórni. A jednocześnie ja, który od ubiegłego roku alarmowałem o finansowych nadużyciach, do jakich tu dochodziło, jestem pomawiany o udział w tych przestępstwach - mówił Gazecie Wyborczej.
W zawiadomieniu do prokuratury, Rybczyński zarzuca Zdrojewskiemu i Rybczyńskiemu "niedopełnienie ciążących na nich obowiązków i niezłożenie we właściwym czasie zawiadomienia o podejrzeniu popełniania przestępstwa przywłaszczenia środków publicznych, które nastąpiło w Centrum Technologii Audiowizualnych, tj. przestępstwa z art. 231 kk".
Układ zamknięty ma się dobrze!
sm/RMF FM/Gazeta Wyborcza