W wywiadzie dla programu telewizyjnego „PBS NewsHour” Kurt Volker, specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy, stwierdził, że biorąc pod uwagę dotychczasowe zachowanie Federacji Rosyjskiej, można założyć, że będzie ona nadal testować każdego, kto zostanie prezydentem Ukrainy.

Według niego ranga wyborów na Ukrainie przypomina Brexit, ostatnie wybory prezydenckie we Francji i USA. „Ktokolwiek zostanie prezydentem Ukrainy, znajdzie się pod presją Rosji, która zbrojnie zaatakowała i zajęła terytorium [Ukrainy – red.]. Podtrzymuje też działania wojenne [w Donbasie – red.] i stosuje różne typy propagandy – stację telewizyjną „RT” (dawniej „Russia Today” – red.], „Sputnik” i cyberataki. Wszystkie te instrumenty wykorzystuje na Ukrainie ” – zauważył.

Odniósł się także do starcia Władimira Zełenskiego z Petro Poroszenką w drugiej turze wyborów prezydenckich. „Teraz społeczeństwo ukraińskie musi wybrać. Czy chce kogoś, kto występuje przeciw establishmentowi i obiecuje gruntowne reformy, czy chce kogoś, kto, możliwe że rozczarował w niektórych aspektach, jednak zrobił więcej dla reform, niż ktokolwiek inny na Ukrainie przez ostanie 20 lat, i sprzeciwia się Putinowi?” – wskazał alternatywę.

Na pytanie o stosunek NATO do Ukrainy zapewnił, że polityka Sojuszu w tej kwestii jest niezmienna – USA będzie wspierał ją w odpieraniu rosyjskiej agresji. „W tym tygodniu ministrowie spraw zagranicznych państw członkowskich NATO zatwierdzili działania NATO w sprawie utrzymania bezpieczeństwa na Morzu Czarnym, które częściowo są manifestacją poparcia dla bezpieczeństwa wolności żeglugi na Morzu Czarnym i wsparcia dla Ukrainy” – przypomniał.

Źrodło: Kresy24.pl