Paweł Kukiz stwierdził, że przy podpisywaniu wszyscy ostrzegali go przed tym, że Jarosław Kaczyński go oszuka. - Podpisywaliśmy umowę, wbrew tym wszystkim doniesieniom "on cię oszuka" czy coś takiego, jak na razie w niczym mnie nie oszukał  - stwierdził Kukiz.

Kukiz powiedział także, że nie jest bardzo zainteresowany byciem w Sejmie przyszłej kadencji.

- Ja nie mam ciśnienia na Sejm w kolejnej kadencji, ja osobiście, Paweł Kukiz - wskazał.

Stwierdził także, że jest zadowolony ze współpracy z Prawem i Sprawiedliwością, które wypełnia zobowiązania umowy programowej. Pomimo "braku ciśnienia na Sejm", Kukiz nie wyklucza nawet startu z list PiS.

- Jeśli będzie sytuacja taka, że przed kolejnymi wyborami kolejne nasze postulaty Prawo i Sprawiedliwość wpisze do swojego programu, to wtedy nie wykluczam tego startu z list Prawa i Sprawiedliwości - powiedział.

- Podpisywaliśmy umowę, wbrew tym wszystkim doniesieniom "on cię oszuka" czy coś takiego, jak na razie w niczym mnie nie oszukał - dodał.

Kukiz stwierdził także, że dzięki rezygnacji z pobierania subwencji "zostawił 50 mln złotych w kieszeniach podatników".

jkg/telewizja republika