Ks. prof. Waldemar Chrostowski, jak wiemy, został laureatem Nagrody Ratzingera 2014 roku. Przy tej okazji udzielił wywiadu „Naszemu Dziennikowi”.

O samej nagrodzie powiedział, że „pochodzi z samego serca Kościoła” i jest „najbardziej znaczącą nagrodą w Kościele katolickim dotyczącą teologii”. „Jest to nagroda, która wyraża, odzwierciedla teologię ugruntowaną w Piśmie Świętym i Tradycji. Teologia jest wiarą szukającą zrozumienia. Nagroda ta potwierdza, że teologiczne poszukiwania, czyli refleksja nad wiarą, mają głęboki sens i są prowadzone we właściwym kierunku” – stwierdził biblista.

Prof. Chrostowski dodaje, że nagroda ta jest zobowiązaniem do jeszcze większej odpowiedzialności. „Rozmawiając z pozostałymi laureatami, czułem to samo, że ich głos znaczy więcej niż przed jej przyznaniem. To wymaga wielkiej rozwagi i rzetelności, a nade wszystko wierności nauczaniu Kościoła” – wyjaśnił uczony.

Ks. prof. Chrostowski przypomniał też, jak ogromne znaczenia ma dla nas Biblia – zarówno w jej wymiarze religijnym, jak i kulturowym. Bez Biblii nie można zrozumieć Europy. „Pismo Święte jest kluczem do naszej europejskiej tożsamości. Bez Biblii nie możemy siebie zrozumieć. Sztuka, malarstwo, rzeźba, muzyka, powieści, poezja, cała twórczość europejska czerpie natchnienie z Biblii, która bez przerwy oddziałuje na kulturę europejską” – stwierdził.

Zarazem Biblia jest fundamentem chrześcijaństwa. „Jeżeli chcemy zrozumieć i wiedzieć, co to znaczy być chrześcijaninem, wyznawcą Jezusa Chrystusa, Biblia jest podstawowym drogowskazem. Jest ona normą chrześcijańskiej wiary i chrześcijańskiego życia, wyznacza kierunki wiary, wskazuje na to, co prawdziwe, a co fałszywe, co mieści się w obrębie chrześcijaństwa, a co z chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego” – wyjaśnił biblista.

Stwierdził też, że Kościół święty nie może być inny, niż tradycyjny. Bo to właśnie Tradycja jest „siłą i światłem Kościoła”. „Są dwa fundamenty teologii i życia chrześcijańskiego: Pismo Święte i Tradycja. Pismo Święte też wyrosło z Tradycji biblijnego Izraela i Kościoła apostolskiego, jest jej owocem i zarazem stanowi pokarm Tradycji chrześcijańskiej. Odrzucić Tradycję znaczyłoby odrzucić korzenie, swoją przeszłość. Kościół z Tradycji czerpie życiodajne soki. Tradycja wciąż żyje” – powiedział ks. prof. Chrostowski.

Dodał, że Kościół jest „dziełem Ducha Świętego. Kościół przynależy do Jezusa Chrystusa”, a co więcej, Zbawiciel żyje w swoim Kościele, a życie to jest zabezpieczone właśnie przez wierność Tradycji.

bjad/nasz dziennik