-  To w takich pojęciach jak "prawda", czy "dobro" tworzą się cywilizacyjne układy i bierze się nasza siła. Nierozumienie tego, że "dobro narodu jest ponad prawem", to przepraszam... Chciałbym, żeby to stwierdzenie było zapisane w nowej Konstytucji. - mówi portalowi Fronda.pl, marszałek senior Kornel Morawiecki, poseł klubu Kukiz'15. 

Karolina Zaremba, portal Fronda.pl: Posłowie Platformy Obywatelskiej krzyczeli podczas wczorajszej burzliwej debaty w Sejmie "precz z komuną". Z kolei były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Zoll stwierdził, że "po nocnych zmianach w Trybunale Konstytucyjnym polska konstytucja przestała obowiązywać, a atmosfera przypomina lata '40, gdy do władzy dochodzili komuniści". Czy takie głosy są uprawnione?

Dr Kornel Morawiecki: Uważam, że absolutnie nie. Jest to obraźliwe dla nas - Polaków i dla Sejmu. Dziwię się profesorowi Zollowi, że używa takich skojarzeń. Niemożliwym jest, by traktować komunizm, który był przyniesiony nam na sowieckich bagnetach z tym, co się stało miesiąc temu, czyli wyborami do Sejmu Rzeczpospolitej.

Są spory i kłótnie, ale to jest tak, że Platforma Obywatelska  przegrała wybory, a chciałaby rządzić Polską. Tak się nie da. Tak sobie zamierzyła kilka miesięcy temu i to realizuje. Wrzawa medialna i ton, którym operuje prasa jest próbą zawłaszczenia myślą i świadomością Polaków, żeby Prawo i Sprawiedliwość nie mogło skutecznie rządzić.

Cały czas większość w Trybunale Konstytucyjnym mają osoby z rozdań dawnego układu rządzącego. Jeżeli wszystko potoczy się normalnie, to dopiero za dwa lata układ, który aktualnie rządzi, będzie mógł równoważyć przewagę w Trybunale Konstytucyjnym.

Spojrzałbym na to z jednej strony politycznie, a z drugiej strony z żalem, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nie stanęli na wysokości zadania - kiedy wcześniej zostawali sędziami w sposób nieprawny, wybrani niekonstytucyjnie - przyjęli  te funkcje! Tak nie można!

Jeżeli dziennikarze bliscy kontestującym nurtom tego, co dzieje się w Sejmie, mówią, że dwaj, czy trzej sędziowie zostali wybrani z naruszeniem prawa, czyli niekonstytucyjnie, to pytanie - jak ci sędziowie mogli przyjmować nominacje? To jest coś niesamowitego!  To wtedy Trybunał Konstytucyjny powinien zaprotestować, a nic takiego się nie działo. Teraz jest wrzask i głosy, że dzieje się niby straszna rzecz. Moim zdaniem jest to próba obrony tego, co zostało przegrane w czasie wyborów.

Jak przeciętny obywatel ma odnaleźć się w tym chaosie? Ja sama jestem dość zmieszana, ponieważ kiedy rządziła Platforma Obywatelska byliśmy świadkami gigantycznych afer. Pamiętam, kiedy po aferze taśmowej na protest przyszła grupa kilkuset osób, w mediach panowała zupełna cisza, większa część społeczeństwa również nie odpowiadała. W tym momencie mamy sprawę, której "Kowalski" nawet nie rozumie. Jak ma do tego w ogóle podejść?

Na chłodno i z rezerwą. Są to rozgrywki na politycznym poziomie. Może się to przełożyć na zdolność rządzenia Prawa i Sprawiedliwości. Obawiam się, że właśnie takie były zamiary Platformy, żeby PiS nie mógł rządzić. Myślę, że ta sprawa się trochę wyrówna i nastąpi stabilność układu. To jest taka burza w szklance wody. Należy spokojnie przeczekać i obserwować co z tego wyniknie - specjalnie się nie ekscytować, ani się nie obawiać.

Stwierdzenie Pana Marszałka, że "nad prawem jest dobro narodu" przeszło już do historii, ale prócz wielu bardzo pozytywnych reakcji, wywołało także negatywne. Chciałam dopytać, co miał Pan dokładnie na myśli?

Nie rozumiem tych krytycznych reakcji. Można snuć analogie z totalitarnym systemem, ale absolutnie nie o to chodzi. Wtedy prawo było konieczne i było przedstawiane jako zbrodnicze. Nie mówię, że teraz jest prawo restrykcyjne, czy powszechnie respektowane, bo nie ma takich sankcji. Prawo jest bardzo ważnym instrumentem życia społecznego i należy je przestrzegać.  Prawo musi być podporządkowane temu, co ludzie uważają za "dobre". A to, co oni uważają za "dobre" musi być podporządkowane temu, co się powszechnie uważa za "dobre". Takie pojęcie jak "dobro" jest bardzo nieprecyzyjne, ale ono coś znaczy. To wielkie pojęcie! To w takich pojęciach jak "prawda", czy "dobro" tworzą się cywilizacyjne układy i bierze się nasza siła. Nierozumienie tego, że "dobro narodu jest ponad prawem", to przepraszam... Chciałbym, żeby to stwierdzenie było zapisane w nowej Konstytucji.

 

<<< JUŻ JEST. KOLEJNY TOM DZIEJÓW POLSKI PROF. NOWAKA! Ta książka powinna znaleźć się w każdym polskim domu! >>>