W USA popłoch wśród środowisk homoseksualnych. Amerykańscy geje i lesbijki obawiają się, że za prezydentury Donalda Trumpa homomałżeństwa zostaną zdelegalizowane.

Powodem obaw jest dla nich fakt, że  Trump jakiś czas temu mówił o tym, że chciałby w Sądzie Najwyższym sędziów, którzy byliby w stanie zdelegalizować „małżeństwa” jednopłciowe.

Środowiska LGBT obawiają się także Mike’a Pence’a, nowego wiceprezydenta. Gdy był on gubernatorem Indiany mówił wprost o szkodliwej społeczności homomałżeństw oraz usiłował legalizację takich związków zablokować.

Nie da się ukryć – poglądy w tej sprawie nowego prezydenta i wiceprezydenta USA są znacznie inne, niż te, które prezentuje Hillary Clinton – po legalizacji homomałżeństw napisała ona na swoim twitterze, że zwyciężyła miłość. Bez odpowiedzi jednak pozostaje pytanie o to, czy Trump odważy się na taki krok.

dam/telewizjarepublika.pl,Fronda.pl