- To była głupota. W żadnym kraju nie zdarzyło się, by zlikwidowano wywiad i kontrwywiad wojskowy - powiedział Komorowski o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Jak dodał, służby można było reformować, ale nie całkowicie rozwiązać. - Moi koledzy, którzy głosowali „za”, popełnili grzech naiwności – stwierdził obecny prezydent, który był jedynym posłem Platformy Obywatelskiej głosującym przeciw likwidacji WSI. Dziennikarz Bogdan Rymanowski zapytał go o książkę „Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego”, gdzie Wojciech Sumliński opisał jego kontakty i interesy z „wojskówką”.

- Wojciech Sumliński to człowiek skrajnie niewiarygodny, więc nawet niech pan o niego nie pyta – odparł Bronisław Komorowski.

KJ/Tvn24.pl