Wczoraj przelano z ZUS do OFE 153 miliardy złotych. Pomimo tego dług publiczny obniżył się tylko o 134 miliardy. Co się stało z 19 miliardami złotych nie wie rzecznik rządu Tuska.

„Chciałam przypomnieć – tutaj wszystkich uspokoić, że tak naprawdę za emerytury, za wypłacalność emerytur nie odpowiadają żadne inne instytucje poza państwem i to państwo gwarantuje, że wszyscy będziemy emerytury mieli wypłacane – tak, jak na to się umówiliśmy” – uspokajała w RFM FM Kidawa-Błońska.

Stwierdziła też, że 19 miliardów na pewno nie zniknęło, ale suma ta pozostaje w zwiążku z „różnymi takimi działaniami”. Nie chciała powiedzieć nic więcej, by nie wprowadzać nikogo w błąd.

Problem rozwiązał prezes NIK, Krzysztof Kwiatkowski. „Wyjaśnienie sytuacji nie jest trudne - brakujące miliardy zostały przelane do Funduszu Rezerwy Demograficznej, który nie wlicza się do długu publicznego, a którego środkami dysponuje ZUS.

Pac/dziennik.pl