Trzeba wyjaśnić, czy w takich przypadkach episkopaty nie przekraczają swych kompetencji“ - stwierdził w wywiadzie dla tygodnika Die Tagespost kard. Gerhard Müller, zaznaczając, że episkopaty „nie mają władzy decydowania w kwestiach wiary tak, by w praktyce wychodziło z tego coś niezgodnego z wiarą.” Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary odniósł się w ten sposób do udzielania komunii ewangelickim współmałżonkom w tzw. małżeństwach mieszanych. Taką możliwość „w pojedynczych przypadkach” zapowiedzieli niemieccy biskupi, którzy wkrótce chcą wydać odpowiedni dokument w tej sprawie.

Kard. Müller powiedział, że wspomniany przez niemieckich biskupów „termin pojedyncze przypadki jest trikiem retorycznym. Większość wiernych nie jest teologami i nie ma rozeznania w tej sprawie.” „W sytuacji zagrożenia życia ewangelicki partner, jeśli nie może osiągnąć swojego duchownego, a rozumie katolicką wiarę w Eucharystię i sakramentalną tożsamość Kościoła, ma prawo w trosce o swoje zbawienie przyjąć sakramenty: wpierw sakrament pokuty, a następnie Komunię Świętą.” Kard. Müller zaznaczył, że „małżeństwa mieszane nie stanowią sytuacji krytycznej, w której zagrożone byłoby zbawienie współmałżonków. Są one jednak wielkim wyzwaniem, które trzeba wspólnie w wierze podjąć.” Kard. Müller dodał, że ewangelicki współmałżonek nie ma pełnej komunii z Kościołem i „ani papież, ani biskupi nie mogą przedefiniować sakramentów jako środków do łagodzenia psychicznych zmartwień i zaspokajania duchowych zapotrzebowań.”

Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary powiedział, że w ten sposób „relatywizowana jest katolicka wiara. Postęp w dialogu ekumenicznym jest ważny, ale z katolickiej perspektywy nie może on być protestantyzacją Kościoła katolickiego.”

Zadaniem papieża i Kongregacji Nauki Wiary jest zachowanie jedności Kościoła w prawdzie objawionej. Pluralizm w teologii jest dozwolony, ale błędem jest pluralizm w wierze” stwierdził kard. Müller odpowiadając na sugestię dziennikarki, jakoby sam papież Franciszek otwarty był na udzielanie Komunii świętej ewangelikom w „pojedynczych przypadkach”. Niemiecki kardynał zapytał, „jak umocniliśmy jedność Kościoła, jeśli we własnych szeregach zasialiśmy niepokój i zadaliśmy rany? Często się mówi i mówi o kolegialności i synodalności jako wspólnej drodze. Dlaczego nie praktykować jej więc w tych sławnych pojedynczych przypadkach”?

Kard. Müller odniósł się też do pojedynczych głosów niemieckich biskupów rozważających błogosławienie par homoseksualnych. Jego zdaniem „nikt nie potępia człowieka o skłonnościach homoseksualnych. To byłaby bluźniercza arogancja” i kwestionowanie stworzonego przez Boga człowieka. „Ale skoro czyny homoseksualne sprzeciwiają się woli Bożej, nikt nie może ich pobłogosławić” stwierdził niemiecki kardynał.

dam/Radio Watykańskie