Wczoraj Senat odrzucił kandydaturę Piotra Wawrzyka na Rzecznika Praw Obywatelskich. Sprawa tym samym wróciła ponownie do punktu wyjścia. Sprawę skomentował senator Stanisław Karczewski.

W rozmowie na antenie radiowej „Jedynki” polityk stwierdził:

Wielka szkoda, że Senat nie wyraził zgody na przyjęcie funkcji RPO przez pana ministra Piotra Wawrzyka. Był taki spektakl można powiedzieć. Z jednej strony bardzo kulturalny, wyważony pan minister profesor Piotr Wawrzyk, a z drugiej strony senatorowie Platformy Obywatelskiej i Lewicy”.

Jak dodał, senatorowie PiS byli zbulwersowani tym, co działo się w senacie:

To psucie dobrych zwyczajów senackich, gdzie jednak Senat zawsze na wysokim poziomie kultury osobistej i politycznej dyskutował, debatował”.

Kto zatem obecnie jest Rzecznikiem Praw Obywatelskich w Polsce? Według Karczewskiego – nikt!

Rozumiem, że opozycja stoi na stanowisku, że dalej swój mandat sprawuje pan Adam Bodnar, ale są co do tego wątpliwości natury konstytucyjnej”

- powiedział senator.

Dodał, że nie podjęto jeszcze decyzji co do tego, czy teraz czekać na wykładnię Trybunału Konstytucyjnego czy podejmować kolejną próbę wyłonienia kandydata na RPO.

Jestem przekonany, że w tej chwili po prostu nie mamy Rzecznika Praw Obywatelskich”

- powiedział Karczewski przypominając, że Rzecznik zostaje wybrany na pięcioletnią kadencję, która w przypadku Bodnara minęła i obecnie mamy lukę.

Polityk jasno podkreślił, że w jego przekonaniu Bodnar Rzecznikiem Praw Obywatelskich już nie jest.

dam/PR1,Fronda.pl