Sąd Najwyższy orzekł, że w Kanadzie będzie od przyszłego roku legalne tak zwane asystowane samobójstwo. Oznacza to, że lekarze będą mogli pomagać pacjentom w popełnieniu samobójstwa, o ile ci są chorzy na ciężką i nieuleczalną chorobę. Co istotne, choroba nie musi być śmiertelna.

„To niewiarygodny dzień” – mówi Grace Pastine z British Columbia Civil Liberties Association, organizacji, która walczyła o zmianę prawa na rzecz legalizacji pomocy w samobójstwie. Pastine tłumaczyła, że zmiana „pomoże” teraz ludziom którzy „nieznośnie cierpią”.

Sąd Najwyższy orzekł, że ta forma zabijania ludzi będzie legalna wyłącznie w przypadku osób dorosłych i świadomych, które są chore na nieuleczalną, choć niekoniecznie śmiertelną chorobę, powodującą „trwałe i nieznośne cierpienie”.

Sąd uznał ponadto, że prawo zmniejszy liczbę samobójstw, bo jak dotąd całkowity zakaz asystowanego samobójstwa doprowadzał wiele osób do „przedwczesnego odebrania sobie życia” ze strachu przed momentem, w którym nie będzie się już do tego zdolnym, a cierpienie będzie tak silne, że nie da się go znieść.

pacc/bbc news us & canada