Doradca Swiatłany Cichanouskiej, Franak Viačorka alarmuje, że Aleksander Łuakszenka dąży do wojny. Komentując sytuację na granicy opozycjonista podkreśla, że jest „bardzo źle”. Jego zdaniem „jesteśmy o krok od strzelaniny”.

Białoruski dziennikarz i opozycjonista Franak Viačorka wzywa do stanowczej reakcji wobec działań białoruskiego reżimu na granicy. W jego ocenie prowokacje łukaszystowskiego reżimu mogą prowadzić do otwartego konfliktu.

- „Łukaszenka prowadzi do wojny. Białoruscy pogranicznicy celują w polskich, przeładowują, strzelają w powietrze. Litwini donoszą, że reżim podaje migrantom metadon. Przyjaciele, sytuacja wygląda bardzo źle. Jesteśmy o krok od strzelaniny. Potrzebna jest silna reakcja”

- napisał opozycjonista na Twitterze.

kak/Twitter, DoRzeczy.pl