Gościem na antenie TVN24 był prezydent Poznania. Wypowiadał się między innymi na temat pierwszej zmarłej z powodu zarażenia koronawirusem w Polsce, która była mieszkanką Poznania.

Wypowiedź Jaśkowiaka była nie tylko nie na miejscu, ale była wręcz chamska i urażająca uczucia religijne wielu Polaków. Poza faktem, że nie uszanował on nawet żałoby osób bliskich zmarłej.

Powiedział:

– Osoba, która została zarażona, zaraziła również męża i zaraziła również córkę. I to była osoba bardzo wierząca. Ona krótko przed tym jeszcze była na pielgrzymce, jej mąż był szafarzem, udzielał Komunii. To jest bardzo wierząca rodzina i to pokazuje też, że ta modlitwa czy wiara ona nie chroni przed zarażeniem

Portal pch24.pl skomentował to następująco:

– Jak widać niestety nawet osoby pełniące ważne funkcje publiczne nie potrafią należycie zachować się w obliczu tragedii, zaś uszanowanie wiary przegrywa u nich w starciu z potrzebą medialnego zabłyśnięcia na antyklerykalnych wypowiedziach

Urażenie osób słabszych, biedniejszych czy też wierzących stało się już można powiedzieć pewnym „standardem” niektórych środowisk.

 

mp/tvn24/pch24.pl