Po odrzuconej przez Senat kandydaturze na RPO senator Lidii Staroń, pojawiły się obrzydliwe komentarze wskazujące na łączenie jakości jej wypowiedzi w Senacie z faktem, że przeszła ona udar. W jej „obronie” postanowił stanąć naczelny „Newsweeka” Tomasz Lis, ale jego wypowiedź ostro spuentowała publicystka Monika Jaruzelska.

Jaruzelska wytknęła Lisowi podwójne standardy. Przypomniała mu sytuację, kiedy córka prof. Jadwigi Staniszkis prosiła o autoryzację wywiadu dla „Newsweeka” z uwago na zły stan zdrowia wiekowej już profesor. Wywiad ten ukazał się bez autoryzacji, za co odpowiadała po stronie "Newsweka" redaktor Aleksandra Pawlicka.

- Łączenie jakości występu pani Staroń w Senacie z przebytym przez nią udarem jest niesmaczne i paskudne. Wobec niej i mniej więcej stu tysięcy Polaków rocznie, których ten dramat dotyka — napisał na Twitterze Tomasz Lis.

- Wobec prof. Staniszkis nie miał Pan oporów. Wykorzystanie demencji nie jest niesmaczne i paskudne? - odpowiedziała mu Monika Jaruzelska.

mp/twitter/fronda.pl