W programie "Polska na serio" internetowej telewizji wSensie.tv znany aktor Jarosław Jakimowicz opowiedział o swoich poglądach, które w jego środowisku przysparzają mu wielu problemów. 

Celebryta stracił rolę w serialu za wypowiedź o liderze Wiosny, Robercie Biedroniu. 

"Oni są chórem. Jak nie będziesz śpiewał cienko jak w tym chórze, jak będziesz śpiewał inaczej, to oni Cię będą tępić"-powiedział Jakimowicz o środowisku aktorskim w rozmowie z Łukaszem Warzechą

Aktor przyznał, że za swoje poglądy niejednokrotnie spotykał się z nieprzyjemnościami. W przeszłości zdarzało się, że Facebook blokował jego konto, z kolei po tym jak zabrał głos ws. ustawy 447 dostawał pogróżki. Opisał również pewną nieprzyjemną sytuację, która przytrafiła mu się po wypowiedzi o Robercie Biedroniu. 

"Miałem jutro zacząć serial. To nie jest tak, że to miała być rozmowa, że to będzie za miesiąc; nie, już wszystko było przygotowane. Ja miałem na jutro umówiony samochód, że mnie odbiera o 6 rano sprzed domu, miałem tekst, wszystko. I dzwoni do mnie o 17 dzień wcześniej moja agencja i mówi "Jarek oni rezygnują z ciebie, przez twoje wypowiedzi"-wspomina aktor. 

 

yenn/wSensie.tv, Fronda.pl