Sprawa spółki Airiston Helmi i wykupu nieruchomości na Archipelagu Turku pokazuje, co może być największą słabością Finlandii w razie konfliktu z Rosją. Chodzi o transport morski. Dlatego w planach wojennych Moskwy od dawna na odcinku fińskim priorytetem jest obsadzenie strategicznych wysp na Bałtyku i w Zatoce Fińskiej – to odetnie Finlandię od sojuszników.

Finlandia jest uzależniona od transportu morskiego. Krótkie granice lądowe ze Szwecją i Norwegią, daleko na północy, i do tego różnice w sieci kolejowej, powodują, że niemal wszystko jest importowane przez Bałtyk. Jedną z bram do kraju jest port w Turku w południowo-zachodniej części kraju. Miesięcznie przypływa tu ponad 150 statków. Codziennie wyładowuje się tutaj 119 000 ton ładunków. Sprawa Airiston Helmi, podejrzanej spółki z właścicielem Rosjaninem, która skupowała wysepki i posiadłości wzdłuż strategicznych szlaków morskich, przypomniała problem, o którym Finowie wiedzą od dawna, ale dotąd niewiele z nim robili. Raport kontrwywiadu SUPO z 2016 roku pokazał, że od początku poprzedniej dekady Rosjanie systematycznie kupują nieruchomości niedaleko fińskich aktywów strategicznych w rodzaju rafinerii, zakładów, portów i baz wojskowych. Rosjanie kupowali działki nawet w sąsiedztwie szkół, które są punktami mobilizacyjnymi dla rezerwistów (fińska armia opiera się na powszechnym poborze). Sprawa Airiston Helmi pokazała, że Rosjanie z łatwością mogą działać w Finlandii biznesowo i na rynku nieruchomości, posługując się paszportem dowolnego unijnego kraju. Oczywiście najbardziej popularne są te Malty i Cypru – to tylko kwestia ceny.

W ministerstwie obrony Finlandii prowadzone są prace nad nowelizacją prawa w zakresie nadzoru nad zakupem ziemi i nieruchomości przez obcokrajowców, jak też obrotu nieruchomościami ważnymi dla bezpieczeństwa narodowego. Niewykluczone, że zostaną przeprowadzone wywłaszczenia ze strategicznie ważnych obszarów. Inny środek mający zwiększyć bezpieczeństwo, to ustawowe przyznanie prawa pierwokupu działek na terenach uznanych za strategiczne przez państwo. Przygotowywana nowelizacja trafi z resortu obrony do ministerstwa sprawiedliwości. Stamtąd zaś projekt zostanie przesłany do parlamentu fińskiego. W optymistycznym scenariuszu, nowe prawo miałoby wejść w życie z początkiem 2020 roku.

Warsaw Institute