Jak Informuje PAP, Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zawiesiła we wtorek sędziego krakowskiego sądu okręgowego Macieja Ferka w czynnościach służbowych.

Jak już powszechnie informowano w mediach, 11 krakowskich sędziów odmówiło orzekania w składach, w których zasiądą sędziowie wybrani przez obecną KRS. Zapowiedzieli oni ponadto „podjęcie środków prawnych w celu uniknięcia wadliwości wydanych z ich udziałem wyroków”. Jednym z tych sędziów jest Maciej Ferek.

Sędzia ten odmówił pod koniec października nadania klauzuli wykonalności wyrokowi wydanemu przez krakowski sąd okręgowy, który stał się prawomocny po rozpoznaniu apelacji, a powodem takiej jego decyzji miała być obecność w składzie sędziowskim sędziego, który został awansowany z sądu okręgowego do sądu apelacyjnego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, która została wybrana w marcu 2018 r.

Po tym zdarzeniu Ferek został zawieszony przez prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmarę Pawełczyk-Woickę na okres jednego miesiąca w wykonywaniu czynności służbowych. Jak uzasadniono, zachowanie sędziego „narusza powagę Sądu, a także godzi w dobro obywateli i porządek prawny obowiązujący w Rzeczypospolitej Polskiej”.

Wobec sędziego Ferka wszczęto na początku listopada postępowanie dyscyplinarne, a we wtorek Izba Dyscyplinarna SN o zawieszeniu w czynnościach służbowych sędziego Macieja Ferka. Obniżono mu także o połowę jego uposażenia.

Informację o zawieszeniu sędziego Ferka przez Izbę Dyscyplinarną jako pierwszy podał portal wpolityce.pl.

 

mp/pap/wpolityce.pl