Jak podaje „Nasz Dziennik”, w najnowszym numerze „Biuletynu IPN” zamieszczono tekst „Korekta obrazu?” autorstwa Tomasza Domańskiego, historyka IPN. Artykuł ten pokazuje ogrom problemów związanych z publikacją „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski”, opracowanej pod redakcją Barbary Engelking i Jana Grabowskiego.

Liczne niedokładne cytowania, pomijanie istotnych opisów, a nawet ich przetwarzanie w taki sposób, że nie oddają one sensu zawartego w źródle - to kwestie, na jakie zwraca uwagę IPN.

– Podstawowym zarzutem w przypadku tej książki jest nierzetelna i niedopuszczalna analiza materiału źródłowego dokonana przez autorów. Podaję wiele przykładów niedokładnego cytowania, pomijania istotnych fragmentów w opisywanych dokumentach albo – co najgorsze – przetwarzania ich tak, że nie oddają sensu źródła – wskazuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” dr Tomasz Domański. 

Tego typu manipulowanie źródłami historycznymi służy tu do uwiarygodnienia z góry obranej tezy o współsprawstwie Polaków w holokauście, a dokładniej: tezy o dobrowolnym i powszechnym charakterze współsprawstwa Polaków w zagładzie Żydów. Oczywiście to również pomniejszanie niemieckiej odpowiedzialności za zbrodnie i brak naukowego obiektywizmu.

,,Skandalem jest, że ta książka powstała za pieniądze polskiego podatnika, bo nie ma ona nic wspólnego z badaniami naukowymi. Mam nadzieję, że opinia publiczna zwróci na to uwagę'' - mówi z kolei prof. Bogdan Musiał. 

erl/nasz dziennik