Jeśli chodzi o bezrobocie, Niemcy w Europie są krajem, w którym najmniej trzeba obawiać się o brak zatrudnienia. Obecnie wskaźnik bezrobocia wskazuje 6 procent, a według standardowej międzynarodowej metodologii liczenia stopy bezrobocia, nawet 4 proc. Nigdy od czasów zjednoczenia Niemiec zatrudnienie nie było tak wysokie.
Niestety, sytuację psują imigranci. Rok temu Niemcy przyjęli 890 tys. imigrantów, a w tym roku dalszych 210 tys. Oznacza to, że około miliona ludzi oczekuje na zatrudnienie. Określa się ich mianem „underemployed” – „niskozatrudnieni”. Rząd niemiecki musiał 3,8 mld euro przeznaczyć na pomoc imigrantom, by ci mogli rozpocząć wchodzenie na rynek pracy.
Przy tak ogromnej rzeszy ludzi niezatrudnionych uwagę zwraca zwłaszcza fakt, że w Niemczech jest aż 700 tysięcy wakatów. Gdyby więc imigranci dobrze się postarali – z pewnością pracę w Niemczech by znaleźli. Jak podaje forsal.pl – szybkie znalezienie odpowiedniej pracy dla imigrantów może być jednak największym testem dla niemieckiego rynku pracy.
dam/Forsal.pl, Fronda.pl