Adam Hofman, Mariusz Kamiński i Adam Rogacki pożegnali się z Prawem i Sprawiedliwością. Komitet Polityczny PiS zdecydował, że należy wyrzucić ich z partii. Polityków taki los spotkał ze względu na bardzo specyficzne okoliczności ich wyjazdu na posiedzenie Komisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Madrycie. 

Żony dwóch posłów wdały się w awanturę w samolocie związaną z posiadaniem własnego alkoholu, co, samo w sobie, jakkolwiek odrażające, nie byłoby powodem usunięcia posłów. Więcej jednak. Wyszło na jaw, że politycy wzięli zaliczkę z państwowych pieniędzy na wyjazd autem - bardzo wysoką. Tymczasem udali się do Madrytu tanimi liniami lotniczymi. 

Surowa decyzja Prawa i Sprawiediwości to zarazem świetny przykład na zdecydowanie odmienne standardy moralne niż te, jakie panują w Platformie Obywatelskiej. Ta druga partia ma w zwyczaju chronić skompromitowanych polityków. 

bjad