Wczoraj w Gazecie Polskiej ukazał się tekst „Minister Fuszara o Kazirodztwie” (Grzegorz Strzemecki) opatrzony w nagłówku zapytaniem, czy jej opinie to tylko „retoryczne pytania czy głębokie przekonania”. Czytelnicy Frondy.pl nie od dziś wiedzą, że wszelkie „nienormatywne” zachowania seksualne są dla genderyzmu normą, a propagator queeryzmu wypierający się aprobaty akurat dla kazirodztwa brzmi po prostu śmiesznie. Uwierzyć mu może jedynie zatwardziały konsument mediów głównego, czyli mętnego nurtu, przekonany przez nie, że gender ma się kojarzyć wyłącznie z równouprawnieniem płci. Dlatego warto przypomnieć za Gazetą Polską to, o czym sami już nie raz pisaliśmy, że

Gender-queer stanowi obecnie dominujący nurt w studiach gender i nieodłączną część lewicowego feminizmu. W kontekście kazirodztwa [jeden z prelegentów słynnej już konferencji o nienormatywnych praktykach rodzinnych] w znamienny sposób jednym tchem wymienił feminizm, gender i queer. Powszechnie stosowanym wybiegiem jest mówienie opinii publicznej o studiach gender z pominięciem owego dominującego nurtu. Dlatego twierdzenia, że studia gender dotyczą wyłącznie równouprawnienia kobiet i mężczyzn są półprawdą będącą całkowitym kłamstwem - powtarzanym po tysiąckroć i niemal wszechobecnym.

Podobnie nie dość przypominać, że

Rząd PO-PSL już kilka lat temu wprowadził w wyższych urzędach państwowych szkolenia dla urzędników w teorii/ideologii gender-queer [opisaliśmy je w styczniu br [link] ]. Wprowadzając ją po cichu, ale systematycznie do polskiego prawa traktuje ją jak faktycznie obowiązującą ideologię państwową.

Triumfem genderyzmu-queeryzmu i zwieńczeniem jego wprowadzania w Polsce będzie ratyfikacja Konwencji rzekomo skierowanej przeciwko przemocy, w rzeczywistości zaś mającej za cel:

wykorzenienie uprzedzeń, zwyczajów, tradycji oraz innych praktyk opartych na stereotypowym modelu roli kobiet i mężczyzn” oraz „ promowanie zmian wzorców społecznych i kulturowych dotyczących zachowania kobiet i mężczyzn.” (art.12 Konwencji)

Konwencja ta ma zatem na masową skalę zaburzyć role płciowe w społeczeństwie wypełniając tym samym zasadniczy postulat i cel genderyzmu. Grzegorz Strzemecki pisze o tym w przygotowywanej przez siebie książce pod roboczym tytułem „Strategia gender-queer strategią rządu RP” której ukazanie się zapowiada za miesiąc. Dzięki uprzejmości autora przedstawiamy (z niewielkimi zmianami redakcyjnymi) rozdział z tej przygotowywanej książki pt. „Strategia destabilizacji płci i seksualności”

Rozdział książki Grzegorza Strzemeckiego:

Strategia destabilizacji płci i seksualności

Celem Judith Butler jest „zakwestionowanie jedności podmiotu” czyli rozerwanie spójności między płcią biologiczną a odczuwaną, albo mówiąc inaczej rozchwianie, zdestabilizowanie psychicznego odczuwania płci. Fakt, że płeć kulturowa, jest związana z płcią biologiczną w sposób złożony stanowi dla Butler pretekst i okazję do poszukiwania naruszenia tego związku i tej spójności. Rzekomym powodem jest ucisk ze strony heteroseksualistów, faktycznym – chęć uczynienie ich takimi samymi jak ona.

To wyjaśnia czemu służą wszystkie zabiegi genderyzmu-queeryzmu, które w swojej wewnętrznej sprzeczności przekraczają granice absurdu. Czemu służy zaciekłe zwalczanie norm: i społecznych, i biologicznych (np. małżeństwa czy heteroseksualności), a zarazem domaganie się nadania queer-seksualistom prawomocnego statusu na bazie tych właśnie zwalczanych norm (przyznania im prawa do zawierania małżeństw i do adopcji przez nie dzieci). Wszystkie owe zabiegi służą temu właśnie celowi – destabilizacji i zniszczeniu tych norm, czyli zaburzeniu poczucia norm społecznych i psychicznego poczucia płci. Zaburzenia u pojedynczych ludzi i u całego społeczeństwa sposobu w jaki postrzegane są wszelkie zachowania, postawy, normy, tradycje i instytucje społeczne związane z płcią i seksualnością. U niektórych to zaburzenie zatrzyma się na poziomie poglądów na te zachowania i przesunięcia granic tego co jest dopuszczalne w ramach uznawanej normy… itd. U innych zaburzenie to może sięgnąć w głąb psychiki naruszając osobiste seksualne preferencje i tożsamość płciową.

Najpełniej i najjaśniej wyraził to kolega prof. Fuszary z rady naukowej „Gender Studies” UW, dr Jacek Kochanowski we wstępie do zbiorowej pracy Queer Studies. Podręcznik kursu:

Polityka wiążąca się z wiedzą wypracowywaną w ramach queer studies umożliwia osiągnięcie celu strategicznego: dekonstrukcję i destabilizację kategorii płci i seksualności, a co za tym idzie, destrukcję opartego na tych kategoriach systemu stratyfikacji społecznej, z jego wykluczeniami i jego przemocą.Jest to cel dalekosiężny i o wiele bardziej doniosły niż doraźne sukcesy taktyczne, ale tylko on prowadzić może do uwolnienia naszych ciał i pragnień z opresji normatywnej, co jest zasadniczym przedmiotem zabiegów polityki queer. [Queer Studies, str 9]1

Zwróćmy uwagę na ten cytat i zapamiętajmy go, bo to on najpełniej definiuje strategię genderyzmu-queeryzmu, która realizuje się na naszych oczach. Ponieważ napisany jest (pseudo)filozoficznym językiem trzeba zanalizować go w skupieniu.

Dekonstrukcja oznacza rozłożenie tekstu lub pojęcia aby pokazać wielość jego znaczeń, w tym te dotąd ukryte. W zasadzie pojęcie to dotyczy to analizy tekstu i jego znaczeń, ale pokażemy, że tutaj niesie ze sobą coś więcej.

Destabilizacja oznacza rozchwianie, zaburzenie. Strategia queer zakłada zaburzenie kategorii (czyli pojęcia płci). Nie jest to wyłącznie zabieg językowy – pamiętamy nauki Judith Butler przekazywane przez Macieja Dudę2, że mianowanie noworodka na dziewczynkę/chłopca i podtrzymywanie wszystkich dookoła w tym przekonaniu, ma zadecydować o jego płci. Zatem zaburzenie – zdestabilizowanie płci ma stać się rzeczywistością. Można byłoby wyśmiać sprawczą siłę „czarów” genderyzmu w stosunku do biologicznej materii, gdyby nie fakt, że inaczej ma się rzecz z ludzką psychiką, którą rzeczywiście można zdestabilizować i zaburzyć.

Uwolnienie ciał i pragnień z „opresji normatywnej” czyli normatywnego ucisku to histeryczne przejaskrawianie obrazu rzeczywistości, spotykane często w totalitarnej propagandzie. Nikt bowiem społeczności LGBTQ do niczego nie przymusza. Faktem jest jednak, że folgowanie niektórym orientacjom seksualnym, jak np. pedofilia nie jest jeszcze tolerowane przez prawo. Zatem może właśnie zniesienie takich ostatnich, szczątkowych barier jest oczekiwanym przez Jacka Kochanowskiego „uwolnieniem ciał i pragnień – to pytanie do niego, Małgorzaty Fuszary, Magdaleny Środy, Ireneusza Krzemińskiego, Jacka Kurczewskiego, Roberta Biedronia i innych teoretyków queer.

Zatem, jak pisze Jacek Kochanowski, strategicznym celem studiów (ideologii) queer jest destabilizacja płci i seksualności, a w konsekwencji destrukcja (= zniszczenie) systemu społecznego opartego na tych pojęciach/cechach. Przypomnijmy, że instytucje systemu (społecznego) oparte na płci i seksualności to przede wszystkim: małżeństwo, rodzina, rodzicielstwo, które w tym planie najwyraźniej przeznaczone są do zniszczenia. Może to oznaczać albo ich pełną likwidację, albo „przedefiniowanie” poprzez całkowite oderwanie ich od płci biologicznej. Żeby uświadomić sobie jaka to byłaby wizja wystarczy przypomnieć konferencji Nienormatywne Praktyki Rodzinne, choć myślę, że rzeczywistość uwolnionych ciał i pragnieńprzekroczyłaby nasze wyobrażenia. Z pewnością pozostaniemy w zgodzie z intencjami autora/autorów jeśli ten plan nazwiemy „strategią destabilizacji płci i seksualności”.

Zwichrowanie popędu seksualnego całej lub przeważającej części ludzkości to zaiste śmiała rewolucyjna idea, której nie powstydziliby się najwięksi w historii rewolucjoniści. Genderyści naprawdę mierzą wysoko. Pamiętajmy jednak, że choć Jacek Kochanowski ma wśród polskich queerystów status bodajże naczelnego guru, jednak w oczywisty sposób nie on jest twórcą tej strategii, bo jak pokazywaliśmy, Judith Butler już w 1989 r nakreśliła jej zarysy. Widzimy też, że strategia ta jest realizowana od ponad dwudziestu (o ile nie dłużej) lat w krajach Zachodu. Jest to zatem ogólnoświatowa strategia, a Kampania Przeciw Homofobii (zapewne nie jedyna) wdraża ją w Polsce. Według informacji na stronie kph.org.pl , kursy studiów queer są prowadzone przez KPH od ponad pięciu lat, a cytowany podręcznik jest ich owocem. KPH jest zatem kuźnią kadr w dziedzinie strategii destabilizacji płci. Wstęp do podręcznika Queer Studies, w którym zamieścił definicję tej strategii, stanowi ramy całej pracy, zaś w poszczególnych artykułach/rozdziałach da się dostrzec cząstkowe kierunki i cele na które ta strategia jest rozpisana.

Philo

1 Praca zbiorowa Queer Studies. Podręcznik kursu została wydana przez Kampanię Przeciw Homofobii w 2010r. Jej redaktorami są Jacek Kochanowski, Marta Abramowicz i Robert Biedroń. Biedroń i Abramowicz są autorami artykułów-rozdziałów w tej pracy; byli również oboje prezesami KPH, zaś Biedroń był jej pomysłodawcą i współzałożycielem.

2 Relację z tego, jak Maciej Duda opowiada teorię performatywności płci Judith Butler zdawałem w kolejno w artykułach: Wypróbujcie to na szczurach, część 1. ; ‘Niewinny’ gender praz Genderyzm jako państwowa ideologia w rządowych szkoleniach, część 2.