Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel stwierdził, że "przykro patrzy się na zdjęcie", na którym Jarosław Gowin stoi i naradza się z liderami Koalicji Obywatelskiej i PSL.
We wtorek rzecznik rządu Piotr Muller poinformował o decyzji Mateusza Morawieckiego dotyczącej odwołania Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju. W środę z kolei Porozumienie poinformowało o opuszczeniu Zjednoczonej Prawicy.
Jarosław Gowin zapowiedział już włączenie się w tworzenie nowego obozu centroprawicowego w Polsce.
Zdaniem Fogla obóz centroprawicowy to Zjednoczona Prawica, a jeśli Gowin chce współpracować z kimś innym to tylko z opozycją.
- Obozem prawicowym, centroprawicowym, konserwatywno-prawicowym jest Zjednoczona Prawica. Jeżeli Jarosław Gowin chce uczestniczyć w czymś nowym, to jest to po prostu zawoalowany sposób na powiedzenie, że będzie współpracował z opozycją najwyraźniej - stwierdził.
- Takie zdjęcie z wczoraj z obrad Sejmu krąży już w internecie, gdzie Jarosław Gowin stoi i naradza się z liderami Koalicji Obywatelskiej i PSL. Tym bardziej przykro się na to patrzy. A jakieś zaklęcia, słowa klucze, które słyszymy z ust Jarosława Gowina i jego współpracowników o jakimś rzekomym socjalizmie, to jest czysta publicystyka - dodał.
Fogiel stwierdził ponadto, że jest optymistą co do większości parlamentarnej.
- Zresztą widzieliśmy to wczoraj. To oczywiście był trudny dzień. Pierwszy dzień Sejmu po rezygnacji Jarosława Gowina i czterech jego posłów, bo część posłów Porozumienia postanowiła wspierać Zjednoczoną Prawicę. Rzeczywiście będzie to wymagało od nas więcej wysiłku, więcej uwagi, więcej determinacji. Szkoda, że Jarosław Gowin postanowił w ten sposób rozbijać Zjednoczoną Prawicę - ocenił.
jkg/tvp