Kandydat na prezydenta RP Szymon Hołownia na mityngu w Warszawie przypomniał, że chce być „prezydentem różnych Polaków”. „Jesteśmy różni, musimy nauczyć się z tym żyć” – mówił.
Podkreślał, że priorytetami, które stawia sobie w polityce, są bezpieczeństwo i klimat. Kolejny raz zapewniał również, że nie podpisze żadnej ustawy, która uderza w samorząd lub nie przeszła konsultacji społecznych.
Jako prezydent Hołownia chce „bezwzględnie pilnować” czterech obszarów: bezpieczeństwa, środowiska, solidarności i samorządności.
Odniósł się również do kwestii relacji państwa z Kościołem:
-„Dość ceremonii, w których nie wiadomo, kto jest premierem, a kto biskupem. Świeckie instytucje są dla Polaków różnych wyznań i tych wierzących, i niewierzących”.
-„Kościół i władza na swoje miejsca” – mówił.
kak/ PAP