„Jesteśmy bardzo blisko szczytu fali zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Potwierdzają się prognozy, które prezentowaliśmy w ostatnich miesiącach.” - poinformował dr Franciszek Rakowski z ICM UW.
Dalej dodał:
„Możliwe jest jeszcze, że w środę czy czwartek za tydzień zobaczymy jednostkowo wynik dzienny na poziomie powyżej 30 tysięcy, ale w kolejnym tygodniu zaczną się już spadki”.
Ekspert przekonuje, że będzie to ostatnia tak duża fala zakażeń i nie będzie tak jak rok temu, kiedy na przełomie lutego i marca "górka" wróciła. „To nam nie grozi” – zapewnia dr Rakowski.
Dodał, że liczba zakażeń na Lubelszczyźnie i Podlasiu zaczęła spadać, stanęła też w miejscu w przypadku Mazowsza. Jest przekonany, że także w tym rejonie Polski liczby od przyszłego miesiąca będą coraz mniejsze.
Ocenił również, że w okolicach końca stycznia fala powinna już być za nami.
dam/PAP,Fronda.pl