Luiza Dołęgowska, Fronda.pl: Czy laboratoria zostaną w sieci szpitali czy też będziemy musieli pogodzić się z outsourcingiem i sytuacją wypierania naszych laboratoriów medycznych ze szpitali i wykonywaniem analiz przez zewnętrzne, obce firmy?

Dr n. med. Elżbieta Puacz, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych: Minęło wiele lat, od kiedy pojawił się problem - od chwili, gdy pierwszy minister zdrowia powiedział ''stop wyprowadzaniu laboratoriów medycznych ze szpitali''. Osobiście brałam udział w tych rozmowach i z panem ministrem Religą, i za rządów pani minister Kopacz i również z panem ministrem Arłukowiczem.

W tym momencie dopiero pan minister Konstanty Radziwiłł pochylił się nad problemem, zapoznał się z analizami, zobaczył, jakie są konsekwencje braku laboratorium medycznego jako integralnej części szpitala. Zapoznał się także z wynikami kontroli, które wykazywały nieprawidłowości w zabezpieczeniu opieki nad pacjentem ze strony diagnostów medycznych i  wyniki braku współpracy diagnosty z lekarzem w opiece nad pacjentem.

Wszystko wskazuje na to, że jako pierwszy zrealizuje  zapowiedź 'stop outsourcingowi', wyprowadzaniu laboratoriów ze szpitali. Jest to dla nas bardzo ważna rzecz, ponieważ tu nie chodzi tylko o - jak to niektórzy uważają - dobro diagnostów laboratoryjnych. Tu jest ważne przede wszystkim dobro pacjentów. Jeśli diagnosta laboratoryjny będzie mógł zgodnie z misją, najlepszą wiedzą i standardami wykonywać  swoją pracę i umożliwi się mu współpracę z lekarzem - to wszystko to jest dla dobra i bezpieczeństwa pacjenta.  W tym momencie ważne są słowa pana Ministra Radziwiłła o tym, że musi być misyjność szpitali i misyjność zawodów medycznych, czyli Salus aegroti suprema lex  - dobro pacjenta najwyższym prawem 

Pozostawanie medycznego laboratorium jako integralnej części szpitala i działanie tej jednostki w całej pracy szpitala i tylko dla dobra pacjentów szpitala, a nie dla zysku właściciela laboratorium  powoduje, że diagności będą mogli prawidłowo wypełniać misję swojego zawodu, którą ślubowali przy uzyskiwaniu  prawa wykonywania zawodu, czyli dobro pacjenta najwyższym prawem, i  naszym obowiązkiem.

Dziękuję za komentarz.