Czy Warszawa przemieni się w zasypany śmieciami Neapol? Według ekspertów pierwszym symptomem fatalnego rozwoju stolicy będą bardzo wysokie podwyżki wywozu śmieci; drugim - mogą być nieczystości zalegające na ulicach miasta.


Jak pisze portal Forsal.pl, według przedstawicieli warszawskiego ratusza projekt uchwały podnoszącej stawki opłat za odpady jest "bombą atomową". Medium podaje, że trudno ciągle oszacować konkretne stawki wzrostu cen, o ile tylko warszawscy radni przyjmą uchwałę; ratusz wychodzi jednak z założenia, że 4-osobowa rodzina mieszkająca w mieszkaniu przeciętnej wielkości zapłaci od 48 do 88 zł miesięcznie (dzisiaj to 37zł). W przypadku zamieszkiwania domu jednorodzinnego ceny miałby wzrosnąć z obecnych 60 do 94 zł.


Zmienia się bowiem sposób naliczania opłat. Stawka ma być zależna już nie od liczby mieszkańców lokum, ale od jego... powierzchni.


Eksperci uważają, że obecna sytuacja, w której stawki opłat za wywóz śmieci po prostu muszą wzrosnąć, jest z jednej strony efektem zaniechań rządu, z drugiej - samej Warszawy.


Podwyżki przetaczają się jednak nie tylko przez stolicę; wzrost opłat planują również Przemyśl, Sanok i Łódź, a duży problem z odpadami ma na przykład Rzeszów. Rosną też opłaty w Małopolsce.

bsw/forsal.pl