I tym razem doszło do śmiesznych i trochę groteskowych sytuacji u gospodyni Pani Moniki Olejnik, która naprawdę musi kochać ten swój program i jego aurę.

Rzecznik PiS Adam Hofman odpowiedział na słowa premiera Tuska, który wezwał Jarosława Kaczyńskiego do debaty. - Jeżeli Donald Tusk umie przedstawić program na takim samym poziomie konkretów, jak my, to do debaty dojdzie. W tej chwili szkoda czasu dla Polski na rozmowy z Donaldem Tuskiem, który rano robi sobie konferencję na pogrzebie, a wieczoremjedzie się wylansować na skokach.

Na co od razu zareagował postkomunista prof. Tomasz Nałęcz, prawie krzycząc: "- To jest wyjątkowo obrzydliwe – powiedział Tomasz Nałęcz, którego zdaniem obecność premiera na pogrzebie córki polskiego olimpijczyka, Julii Bonk była wzruszająca. – Życzę prezesowi Kaczyńskiemu takiej wrażliwości. Ja rozumiem obecność premiera za formę ekspiacji – dodał doradca prezydenta. 

A ja życzę dość sobie i innym, by nigdy nie włączali porannka Radia Zet i programu niedzielnego pani Moniki Olejnik. Tym bardziej w taką ładną pogodę, bo szkoda niedzieli. A swoją drogą to naprawdę Tusk wczoraj brylował od pogrzebu po imprezę sportową. Czy to lans czy nie, wyglądało trochę groteskowo i tyle!

philo/Radio Zet