Trwająca już dwa tygodnie wojna na Ukrainie odsunęła na drugi plan bieżące spory polityczne. Za sprawą głosowania PE ws. mechanizmu warunkowości i wezwania Komisji Europejskiej do zapłaty kar za funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej powrócił jednak temat sporu z Brukselą. Polska skupia się dziś na pomocy ukraińskim uchodźcom. Zamiast wsparcia ze strony Unii Europejskiej dostaje jednak kolejne groźby pozbawienia funduszy, a polski Krajowy Plan Odbudowy wciąż jest zablokowany. O problemach tych na antenie Radia ZET mówił dziś rzecznik rządu Piotr Müller.

Fundusz Odbudowy miał być programem wsparcia dla gospodarek Unii Europejskiej po pierwszej fali pandemii koronawirusa. Polska do tej pory nie otrzymała żadnych środków, ponieważ Komisja Europejska nie zatwierdziła polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Pytany o tę sprawę rzecznik rządu wyraził nadzieję, że marzec będzie miesiącem przełomowym.

- „Liczę, że to będzie w najbliższym czasie, w tym miesiącu, bo sytuacja jest nadzwyczajna i zarówno dla całej Unii Europejskiej jak i dla Polski i te spory, które są w tej chwili na linii, te stare spory, które w tej chwili wyglądają jak w ogóle dziecinna igraszka na tle tego co się dzieje na wschodzie. Są nikomu niepotrzebne więc i z naszej strony jest dobra wola i ze strony Komisji Europejskiej liczę, że to jest możliwe, że w tym miesiącu temat zostanie zamknięty”

- stwierdził Müller.

Powodem zablokowania KPO jest funkcjonujący w Polsce system dyscyplinowania sędziów. Komisja wskazuje, że środki dla Polski będą mogły zostać uruchomione dopiero po zrealizowaniu orzeczenia TSUE i zlikwidowaniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. W tym celu prezydent Andrzej Duda przygotował projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym zakładający likwidację Izby. Swoje projekty przygotowało też Prawo i Sprawiedliwość oraz Solidarna Polska. Na antenie Radia ZET Piotr Müller zaznaczył, że to propozycja Pałacu Prezydenckiego powinna stać się bazą do prac nad właściwym rozwiązaniem.

- „Bazą do prac powinien być w moim przekonaniu projekt prezydencki i taka jest kierunkowa decyzja, aby właśnie na tym projekcie budować, a oczywiście jakieś poprawki mogą się pojawić, ale bazą do dalszych działań jest projekt pana prezydenta”

- oświadczył rzecznik rządu.

Müller zapowiedział również, że rząd przygotuje „tarczę antyputinowską”. Będzie ono odpowiedzią na gospodarcze skutki wojny na Ukrainie, z którymi zmierzyć się będzie musiał również nasz kraj.

kak/Radio ZET, 300polityka.pl, DoRzeczy.pl