Co do słów Grzegorza Schetyny, to ja mogę powiedzieć tylko tyle. Nikt szanowni radiosłuchacze nie da wam tyle, ile Grzegorz Schetyna i Platforma Obywatelska obieca” - skwitował szef MSWiA Joachim Brudziński.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie na antenie radiowej „Jedynki” przypomniał:

Grzegorz Schetyna jest przedstawicielem tego obozu politycznego, który przed wyborami w 2007 roku twierdzili, że nie podniosą wieku emerytalnego. Co zrobili na drugi dzień po wyborach. Ten wiek podnieśli”.

Brudziński był też pytany o to, kto będzie mógł go ewentualnie zastąpić w związku z kandydowaniem przez niego do europarlamentu. Minister odpowiedział, że nie ma pojęcia, jednak „[…] ławka PiS jest wystarczająco długa, żeby merytoryczną osobę znaleźć”.

Zaznaczył też:

To będzie decyzja pana premiera Mateusza Morawieckiego, z chwilą kiedy albo zostane odwołany, albo mam taką głęboką nadzieję, jeżeli zasłużę sobie na głosy w najbliższych wyborach 26 maja do europarlamentu, jeżeli zasłużę sobie na głosy mojego ukochanego Pomorza Zachodniego, równie ukochanego Szczecina czy też Ziemi Lubuskiej, to wtedy taką decyzję będzie podejmował pan premier w porozumieniu z liderem Zjednoczonej Prawicy, czyli Jarosławem Kaczyńskim”.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl