Kolejny sukces m.in. polskich naukowców na polu walki z epidemią koronawirusa. Na SGGW opracowano filtr powietrza, który wykorzystuje mieszaninę kilku roślin, która skutecznie chroni przed zakażeniem wirusami. Jak informuje rzecznik SGGW Krzysztof Szwejk – może ona być wykorzystywana jako osobista maseczka ochronna.

Za odkrycie odpowiada prof. Mohamed Hazem Kalaji oraz dr Jacek Mojski z Instytutu Biologii Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Obaj od kilku lat pracują nad możliwościami zastosowania roślin do oczyszczania powietrza w miastach na otwartej przestrzeni, a także w pomieszczeniach zamkniętych.

W ostatnim czasie zajęli się opracowaniem filtra powietrza, który bazuje na wykorzystaniu wybranych gatunków roślin jako osobistej maseczki do „zatrzymania wirusów”. Według wstępnie przeprowadzonych testów laboratoryjnych, skuteczność w przypadku wirusa grypy wyniosła 100 procent! Wirus wywołujący COVID-19 ma podobne wymiary.

Maseczka będzie wielokrotnego użytku, jest lekka oraz tania w produkcji i przyjazna dla środowiska. Do działania potrzebne jest jej światło, aby rośliny mogły przeprowadzać proces fotosyntezy. Wystarczy minimalna jego ilość, choćby pokojowego. W ciemności maseczka „czynna” może pozostać przez kilkanaście godzin.

Nowy produkt może być także elementem systemu oczyszczania powietrza w pomieszczeniach zamkniętych jak szpitale, kliniki czy szkoły lub laboratoria.

Naukowcy będą teraz szukać polskich partnerów mających dostęp oraz możliwości testowania żywego lub nieaktywnego wirusa SARS-CoV-2. Rzecznik SGGW podkreśla, że opracowanie tego produktu byłoby wielkim sukcesem dla polskiej nauki na światowej arenie.

dam/PAP,Fronda.pl