Kierowca autobusu Tomasz U., który doprowadził do tragicznego wypadku w warszawie przyznał się do winy. Autobus spadł w czwartek z wiaduktu w Warszawie, w wyniku czego zginęła jedna osoba a cztery zostały ranne. Kierowca był pod wpływem narkotyków.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr powiedziała w tej sprawie:

- Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Przyznał się do tego, że zażył amfetaminę zanim rozpoczął zmianę, zanim wsiadł do autobusu. Będziemy to weryfikować

Dodała też:

- Czekamy aż kierowca zostanie osadzony w areszcie w warunkach oddziału szpitalnego

Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym pod wpływem amfetaminy. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.



mp/tvp info/pap