"Jeżeli zniszczy się Wojska Obrony Terytorialnej, zniszczy się także polską i Polaków wolę obrony i zwycięstwa, zagwarantowania niepodległości Polski. Pamiętajmy, że to właśnie obrona granic, obrona jedności narodowej i jednolitości państwa polskiego, jego terytorium, jest konstytucyjnym obowiązkiem polskiej armii" - mówił Antoni Macierewicz, komentując głosy polityków totalnej opozycji wzywające do likwidacji WOT.

W felietonie "Głos Polski" były minister obrony narodowej w latach 2015-2018 podkreślił, że zmiany wprowadzane za jego kadencji służyły przede wszystkim odbudowie polskiej armii, a co za tym idzie bezpieczeństwa obywateli.

"Zmiany polegające nie tylko na modernizacji wojska, znaczone tak wspaniałymi osiągnięciami, jak przekazanie polskiej armii znakomitych samobieżnych haubic „Krab”, jak przekazanie znakomitych moździerzy „Rak”. Obie te konstrukcje, zaplanowane jeszcze w poprzednich latach, utknęły w okresie produkcji i wydawało się, że w ogóle ich nie będzie, jak wiele innych poprzednich rządów, które ładnie wyglądały w gazetach, w telewizji, ale mogły się nigdy nie zrealizować. Na to trzeba było determinacji, na to trzeba było także pieniędzy, ale i wielkiego wysiłku polskich inżynierów, zwłaszcza Huty Stalowa Wola, ale nie tylko, wspaniałych zakładów z Tarnowa, Radomia i wielu innych" - komentował Macierewicz.

Polityk zwrócił również uwagę na fakt, iż modernizacja polskiej armii, jak i powołanie Wojsk Obrony Terytorialnej opierało się o jeden, wspólny mianownik, którym był i jest patriotyzm.

"Bez Wojsk Obrony Terytorialnej cały ten program byłby tylko oderwanymi fragmentami bez tego, co je wszystkie razem łączy. Razem łączy je patriotyzm, razem łączy je zaangażowanie Polaków w wolę obrony Ojczyzny. To jest istotą Wojsk Obrony Terytorialnej. Jeżeli zniszczy się WOT, zniszczy się także polską i Polaków wolę obrony i zwycięstwa, zagwarantowania niepodległości Polski. Pamiętajmy, że to właśnie obrona granic, obrona jedności narodowej i jednolitości państwa polskiego, jego terytorium, jest konstytucyjnym obowiązkiem polskiej armii" - podkreślił.

Antoni Macierewicz przypomniał również czasy komunistycznej represji, kiedy to komuniści wykorzystywali Wojsko Polskie do własnych celów, w tym likwidacji prawdziwej polskości.

"Rok 1989 wydawał się – tak jak i dla całego narodu – dla wojska polskiego być wielką szansą, iż zostanie odbudowana prawdziwa armia polska, ta armia polska, która ma tak heroiczne czyny, jak chociażby wielkie zwycięstwo z bolszewikami pod Warszawą w 1920 roku, nie mówiąc już o wspaniałej tradycji z okresu I Rzeczypospolitej i niemniej wspaniałej tradycji walki z najazdem komunistycznym po roku 1945. Ale to wszystko nie może być pustym słowem, to nie może być pustym gestem, to nie może być tylko odświętnym mówieniem o przeszłości polskich bohaterów. To musi zostać wcielone w życie" - przypomniał były szef MON.

mor/RadioMaryja.pl/Fronda.pl