Europosłanka Magdalena Adamowicz poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że domaga się od Naczelnego Sądu Administracyjnego przyspieszenia rozpoznania złożonych przez nią skarg kasacyjnych, a od Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku i Szefa Krajowej Administracji Skarbowej zgody na uchylenie tajemnicy skarbowej. „Chcę pełnej jawności!” – pisze polityk.

Prokuratura zarzuca europosłance PO Magdalenie Adamowicz zatajenie w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 odpowiednio 300 tys. i 100 tys. zł dochodów. Ponadto miała ona nie rozliczyć dochodów z wynajmy mieszkań.

Teraz żona zmarłego prezydenta Gdańska domaga się transparentności prowadzonego wobec niej postępowania:

- „Złożyłam wnioski do Naczelnego Sądu Administracyjnego o przyspieszenie rozpoznania moich skarg kasacyjnych oraz do Dyrektora Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku i do Szefa Krajowej Administracji Skarbowej o zgodę na uchylenie tajemnicy skarbowej. Dość gry przeciekami z prokuratury. Chcę pełnej jawności!” – napisała europosłanka na Facebooku.

kak/Facebook, fronda.pl