"Myślę, że to [strajk nauczycieli] nam nie pomoże, ale właśnie dlatego ten strajk jest przed wyborami organizowany. Nie mówię o nauczycielach, ale osobie, która siedziała na moim miejscu 24 godziny, czyli o Sławomirze Broniarzu, który jest politykiem, jest politykiem od ponad 20 lat" - mówił Adam Bielan komentując protesty nauczycieli i zapowiedź strajku tegoż środowiska.

W rozmowie z Konradem Piaseckim polityk PiS przypomniał widzom, żę przewodniczący ZNP jest od dawna powiązany z polityką.

"Przypomnijmy naszym widzom, że ZNP było kiedyś członkiem SLD i maiło swoich parlamentarzystów. Dzisiaj najbardziej wpływową osobą w ZNP jest wiceszef, pan Baszczyński, który był chyba trzy kadencje posłem. Jest politykiem" - podkreślił Bielan.

"Myślę, że ten strajk jest organizowany dokładnie przed wyborami po to, żeby nam zaszkodzić w wyborach. Nauczyciele, którzy słusznie są oburzeni na wysokość swoich płac, powinni zadać sobie pytanie: czy chcą powrotu do władzy ugrupowania, które przez 3 lata dało im podwyżki w wysokości 0 zł" - dodał.

mor/TVN24/Fronda.pl