Absurd i przeprosiny. Kto jest winien awarii wg szefowej Zielonych?

Partia Zielonych jest znana ostatnio z tego, że zgodziła się poprzeć kandydaturę Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich pod warunkiem, że zgodzi się on między innymi na wstrzymanie przekopu Mierzei Wiślanej, inwestycji kluczowej dla polskiej gospodarki oraz ze względów bezpieczeństwa kraju.

Współpraca ta i propagowania absurdów wydają się iść dalej, ponieważ szefowa tej partii ogłosiła, że za wadliwą budowę oczyszczalni „Czajka” w Warszawie był winny śp. prezydent Lech Kaczyński. Małgorzata Tracz, co warto zaznaczyć jest posłanką Koalicji Obywatelskiej oraz współprzewodniczącą partii Zielonych.

Na antenie radia RMF FM Robert Mazurek w kontekście poparcia Zielonych dla Trzaskowskiego powiedział:

- Zieloni poparli kandydata odpowiadającego za największe katastrofy ekologiczne w Polsce

Tracz odpowiedziała:

- Tak tego nie postrzegamy i nie wiem, jakie katastrofy pan ma na myśli

A pytana o „Czajkę” dodała:

Pamiętajmy, że to była awaria. (…) Przecież Wisła się sama oczyściła, najgorsze scenariusze się nie sprawdziły.

Dalej obwiniała o budowę oczyszczalni śp. Lecha Kaczyńskiego, podczas gdy – co jej wytknął red. Mazurek – dwa lata wcześniej prezydent Kaczyński zginął w katastrofie Smoleńskiej.

Tracz przeprosiła, ale … nie do końca. Według niej plany były wcześniej.

Z tymi Zielonymi i PO to już czysta polityka. Kiedy się im pluje w oczy, to mówią, że deszcz pada. Taka tam standardowa forma hipokryzji politycznej praz amnezji na życznie.



mp/rmf fm/fronda.pl