"Powinniśmy wystrzegać się ducha niewoli, mieć w sobie umiłowanie wolności, które mieli nasi przodkowie, i pamiętać, że wolności za darmo się nie dostaje" - mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Staniasław Gądecki.

Duchowny w swojej wypowiedzi odniósł się do podstawowych zagrożeń, które stoją przed Polską w przeddzień rocznicy 100-lecia odzyskania niepodległości.

"Dbałość o naszą wiarę, o żywą więź z Chrystusem, ponieważ ostatecznie to On nadaje naszemu życiu sens. To znacznie ważniejsze dla człowieka niż dbanie np. o zdrowie. Kiedy człowiek idzie do lekarza, ten jest w stanie przedłużyć mu życie do około 100 lat, jeśli człowiek ma szczęście. Natomiast Chrystus daje nam życie wieczne, czyli doprowadza do pełni, której człowiek oczekuje i pragnie. Wprawdzie to pragnienie może zostać w sercu człowieka zagłuszone, ale nawet jeśli tak się stanie, pozostanie w nim jakby przedpamięć – przeczucie, że został stworzony do Miłości i tylko w niej się realizuje, rozwija, dojrzewa i staje w pełni człowiekiem" - mówił abp Gądecki.

Arcybiskup oceniał również rolę Kościoła w polskim społeczeństwie, szczególnie w kontekście dążenia do wolności i niepodległości.

"Pierwszym zadaniem Kościoła jest nie tyle wspieranie niepodległości, ile raczej szerzenie Królestwa Bożego. A więc chodzi o to, żeby każdego człowieka – niezależnie od tego, jakiej jest narodowości – doprowadzić do świętości. Jeśli rzeczywiście uda się wielu ludzi "postawić na nogi", czyli uświęcić, to zachowanie niepodległości będzie niejako "skutkiem ubocznym". I będzie to niepodległość o wiele bardziej stabilna, bezpieczna, ponieważ grupa ludzi zniewolonych nie może zbudować wolnego państwa. Trzeba wiedzieć, że struktury demokratyczne, które są oparte na zgodzie większości, z natury swojej prowadzą do chaosu życia politycznego. Dopóki się nie przyjmie, że zasadą ugody społecznej jest nie tyle prawo uchwalane przez większość, ile raczej to, co jest rozumne, trwałe i sprawdzone jako dobre, wszelkie podstawy niepodległości będą rozchwiane. Bardzo łatwo wówczas wpaść w ręce szkodliwej ideologii" - komentował.

Kończąc przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wysnuł wniosek, jak powinni zachowywać się Polacy, aby zachować status niepodległej ojczyzny.

"Powinniśmy wystrzegać się ducha niewoli wewnętrznej i pielęgnować w sobie to samo umiłowanie wolności, jakie posiadali nasi przodkowie. I zawsze pamiętać, że wolności nie dostaje się za darmo" - podsumował.

mor/PAP/Fronda.pl