Zamachowiec to 24-letni Hadi Matar. Przeszukanie jego komputera wykazało, że Matar sympatyzuje z szyickim ekstremizmem i irańskich Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej.

Podobno na komputerze Matara miały zostać znalezione zdjęcia Ghasema Solejmaniego, irańskiego generała majora, dowódcy Ghods, jednostki specjalnej w strukturach Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Solejmani został zabity dwa lata temu w Bagdadzie przez amerykańskie drony. W Iranie zyskał dzięki temu miano męczennika.

Wiadomo także, że Matar miał wejściówkę na spotkanie z Rushdim, w trakcie którego ugodził pisarza nożem. Szczęśliwie dla Rushdiego, natychmiast została mu udzielona pierwsza pomoc przez obecnego na sali lekarza.

Książka "Szatańskie Wersety" wywołała w latach 80. ogromne poruszenie w świecie muzułmańskim. Jej fabuła skupia się na szatańskich wersetach - częściach Koranu dodanych do niego rzekomo po śmierci Mahometa. Książka została uznana za bluźnierczą. Doprowadziło to do ogłoszenia przez ówczesnego ajatollaha i jednocześnie założyciela Islamskiej Republiki Iranu Ruhollaha Chomeiniego fatwy, zgodnie z którą autor książki oraz jej tłumacze zostali skazani na śmierć.