Na początku przyszłego roku odbędą się wybory nowego przewodniczącego Polski 2050. O stanowisku to powalczą: minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, poseł Joanna Mucha, europoseł Michał Kobosko, poseł Rafał Kasprzyk i poseł Ryszard Petru. Wedle ustaleń Onetu, największe szanse na zwycięstwo ma Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. To jednak może oznaczać rozłam w Polsce 2050, a w konsekwencji potężny kryzys rządzącej koalicji.

Portal wskazuje, że po zwycięstwie Pełczyńskiej-Nałęcz ugrupowanie może opuścić około 10 parlamentarzystów, którzy mają planować stworzenie własnego kola w Sejmie.

- „Do tego część innych polityków z klubu Polski 2050 może podjąć indywidualne decyzje o przejściu do Koalicji Obywatelskiej, PSL, a nawet do PiS”

- twierdzą dziennikarze.

Jeden z rozmówców Onetu z Polski 2050 wprost wskazuje na „realne ryzyko utraty większości” w Sejmie.