Na wniosek premiera Donalda Tuska utajniono pierwszy punkt obrad dzisiejszego posiedzenia Sejmu. O decyzję w tej sprawie dziennikarze zapytali prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
- „Według mnie jest ono całkowicie niepotrzebne. Mówię o informacjach, które w tej chwili są w mediach”
- ocenił.
Dziennikarze dopytywali, czy utajnione posiedzenie Sejmu może mieć związek ze zorganizowanym dziś przez prezydenta szczytem zdrowotny.
- „Być może ma, ale nie potrafię odpowiedzieć. Nie znam przesłanek, którymi kierowali się ci, którzy chcą utajnić obrady”
- odpowiedział Jarosław Kaczyński.
Premier informował wczoraj, że wnioskował o utajnione obrady, by przekazać Sejmowi informacje dot. bezpieczeństwa. Wedle medialnych ustaleń, chodzi o zawetowaną przez prezydenta ustawę o kryptowalutach.
- „Wypowiedź (premiera – red.) zostanie skonkludowana atakiem na prezydenta Karola Nawrockiego za weto wobec (źle napisanej) ustawy o kryptowalutach oraz zapowiedzią jej ponownego złożenia”
- pisał wczoraj w mediach społecznościowych wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
Ujawniam co premier powie jutro na zamkniętej części posiedzenia Sejmu:
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) December 4, 2025
„Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (…) prowadzi (…) śledztwo dotyczące działalności na rzecz rosyjskich służb specjalnych zorganizowanej grupy przestępczej, składającej się z co najmniej 30 osób, która…
