Obecny minister do spraw Unii Europejskiej miał przed rokiem na przejeździe rowerowym w Warszawie potrącić samochodem 16-latkę. Ta doznała urazu głowy i złamania kości nosowych. „Rzeczpospolita” informuje, że obrażenia spowodowały rozstrój zdrowia na okres ponad 7 dni.

Z tego powodu zdarzenie uznano za przestępstwo, a nie wykroczenie. Cytowany przez „Rzeczpospolitą” rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga Norbert Woliński poinformował, że zgodnie z opinią biegłego, kierujący samochodem „zrealizował znamiona występu z art. 177 § 1 kodeksu karnego”.

Grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności. Szłapka o tym, że jest posłem i chroni go immunitet powiedział dopiero dwa miesiące po wypadku, gdy wezwano go na przesłuchanie. Wcześniej na miejscu wypadku tę kwestię przemilczał. Poseł w rozmowie z dziennikiem zapewnił, że gdy sprawa trafi do Sejmu, sam zrzeknie się immunitetu, czego nie może zrobić wcześniej ze względów formalnych.