W Madrycie rozpoczyna się dziś szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego, w czasie którego przywódcy mają wypracować nową koncepcję strategiczną. Dyskusje zdominuje temat wojny na Ukrainie i rosyjskiej agresji. Przywódcy 30 państw członkowskich będą rozmawiać o wzmocnieniu zdolności obronnych i zdecydują o kolejnych etapach pomocy dla Ukrainy. Ważnym tematem będzie też kwestia dołączenia do NATO Szwecji i Finlandii, czemu sprzeciwia się Turcja.

Przed rozpoczęciem szczytu oświadczenie wygłosił wspólnie z premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem sekretarz generalny Paktu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg.

- „Szczyt w Madrycie jest decydujący. Nowa koncepcja strategiczna będzie mapą dla NATO w coraz bardziej niebezpiecznym i nieprzewidywalnym świecie”

- oświadczył dyplomata.

Wskazał, że przywódcy zdecydują o gruntownych zmianach w doktrynie odstraszania i obronności, których ważnym elementem będzie przesunięcie wojsk Sojuszu bliżej jego zewnętrznych granic. Zapowiedział przy tym, że NATO będzie dalej wspierać napadniętą przez Rosę Ukrainę.