Lewica zdobyła w wyborach do Parlamentu Europejskiego 6,3 proc. głosów. Przypadły jej trzy mandaty, z których jeden obejmie Joanna Scheuring-Wielgus. Nowa eurodeputowana rezultat wyborów skomentowała na antenie RMF FM.
- „Oczywiście to jest wynik, który mi się nie podoba. Nikt nie udaje, że jest dobrze”
- powiedziała.
Co musi zrobić Lewica, aby poprawić swoje notowania?
- „Mocniej dystansować się od Platformy i Tuska. Bo jesteśmy kompletnie inni”
- przekonuje Scheuring-Wielgus.
Zapewniła przy tym, że jej ugrupowanie nie zostało jeszcze „zjedzone” przed Donalda Tuska.
- „Nas jeszcze nie zjadł, bo cały czas istniejemy. Jesteśmy bardzo dużą partią, nie jesteśmy partią kanapową, marginalną”
- zapewniała.
- „Mamy swoje szable w polskim Sejmie i są one potrzebne Donaldowi Tuskowi, żeby rządzić”
- dodała.