Według relacji Pawła Jabłońskiego, Dariusz Joński miał nielegalnie wykorzystać akta komisji śledczej, do której należał, w celu autopromocji w mediach. To działanie zostało określone jako poważne naruszenie procedury karnej, za które grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Reakcje na ten skandal nie pozostały bez echa. Poseł PiS Przemysław Czarnek podkreślił konieczność reagowania na tego typu sytuacje, niezależnie od przynależności politycznej. Waldemar Buda, wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. wyborów kopertowych, zaapelował o całkowite wykluczenie Dariusza Jońskiego z prac komisji.
Sprawa nabiera tempa, gdyż dotyczy ważnych kwestii związanych z organizacją i przygotowaniem wyborów prezydenckich w 2020 roku oraz ich ewentualnym wpływem na finanse Skarbu Państwa. Dochodzenie prokuratury może doprowadzić do uchylenia immunitetu Jońskiego oraz postawienia mu zarzutów.
Cała sytuacja rzuca cień na polityczne kulisy i relacje w Sejmie. Wykluczenie posła Pawła Jabłońskiego z prac komisji po ujawnieniu korespondencji byłego szefa Kancelarii Premiera budzi kontrowersje i stawia pod znakiem zapytania uczciwość działań niektórych polityków.
Poważne naruszenie przepisów prawa. Ja wiem, że to nie nowość w #Koalicja13grudnia, ale to nie zwalnia nas z reagowania.
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) March 4, 2024
Zapraszamy na konferencję ok. 13:00.#CyrkJońskiego https://t.co/kYeih2kSfL
To podstawa do całkowitego wyłączenia Przewodniczącego @Dariusz_Jonski z prac komisji. https://t.co/OQOnkp7s4J
— Waldemar Buda (@waldemar_buda) March 4, 2024
Aktualizacja:
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) March 4, 2024
Składam dziś do Prokuratury zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przez @Dariusz_Jonski przestępstwa z art 241 § 1 k.k. – publicznego rozpowszechniania wiadomości z toczącego się postępowania przygotowawczego.
Akta zostały komisji przekazane z… https://t.co/0wZlrnn7p0