„Dwóch żołnierzy-ochotników w sobotę strzeliło do innych żołnierzy na strzelnicy niedaleko Ukrainy, zabijając 11 i raniąc 15 innych, zanim zostali zabici” – czytamy w komunikacie podanym przez rosyjskie Ministerstwo Obrony, a obaj "terroryści" ponieśli śmierć.
Resort dodał, że strzelanina miała miejsce w regionie Biełgorod w południowo-zachodniej Rosji graniczącej z Ukrainą.
Jak czytamy dalej, „15 października dwóch obywateli jednego z krajów WNP dokonało aktu terrorystycznego na poligonie Zachodniego Okręgu Wojskowego w obwodzie biełgorodzkim”.
Z informacji podanych przez niezależne media wynika, że w wyniku strzelaniny zginęło od 10 do 22 osób. Serwis SOTA pisze nawet o 22 zabitych i 16 rannych, a buntowników miało być trzech, dwóch zabito, a jednemu udało się uciec.
Jak dalej podaje serwis, miało tam przebywać ponad 100 poborowych z obwodu briańskiego, którzy odmawiali wyjazdu pod ukraiński Łyman.