To kolejny krok w serii luzowania polityki pieniężnej, która od początku roku obniżyła koszt pieniądza łącznie o 1,75 punktu procentowego. Analitycy podkreślają, że jest to najbardziej dynamiczny cykl cięć od kilku lat, a jego skutki w pierwszej kolejności odczują osoby spłacające kredyty ze zmienną stopą.

Według szacunków Pawła Majtkowskiego z eToro, rata kredytu hipotecznego o wartości 500 tys. zł na 25 lat może zmniejszyć się o ponad 90 zł miesięcznie. Przy kredycie na 30 lat potencjalna ulga to ok. 82 zł. Oznacza to, że w praktyce każda obniżka o 0,25 pkt proc. przekłada się na redukcję kosztu o ok. 16 zł na każde 100 tys. zł długu.

Eksperci zwracają jednak uwagę, że niższe raty dotyczą wyłącznie kredytów ze zmiennym oprocentowaniem. Osoby, które wybrały oprocentowanie stałe, nie odczują żadnej zmiany — warunki ich umów pozostają bez wpływu na decyzje RPP.

Ekonomiści przewidują, że obecny kierunek polityki banku centralnego może utrzymać się także w kolejnych miesiącach. Sygnały płynące z rynku wskazują, że kluczowe dla dalszych decyzji będą najnowsze odczyty inflacji i sytuacja gospodarcza na początku 2026 r.