· Postępowanie toczyło się w przedmiocie obrazy uczuć religijnych, nawoływania do popełnienia przestępstwa i nawoływania do nienawiści.

· Prokuratura nikomu nie przedstawiła zarzutów w tej sprawie, mimo że ujawniona opinia biegłego wskazywała na podstawy do postawienia zarzutów.

· W spektaklu pojawiły się sceny takie jak ścinanie krzyża i obsceniczne wykorzystywanie krzyży, z których następnie utworzono karabiny, a także wulgarne znieważenie figury Jana Pawła II, znieważenie flagi Stolicy Apostolskiej czy namawianie publiczności do zbiórki na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego.

· Instytut Ordo Iuris złożył zażalenie na postanowienie o umorzeniu postępowania.

 

Postępowanie trwało ponad 5 lat, a zostało zainicjowane po interwencji Instytutu Ordo Iuris. Prawnicy reprezentowali dwoje pokrzywdzonych - protestantów, z których jedna była studentką teatrologii. Postępowanie toczyło się ono w przedmiocie naruszenia art. 196, 255 i 256 Kodeksu karnego. Pierwszy z tych przepisów penalizuje obrazę uczuć religijnych. Pozostałe dotyczą nawoływania do popełnienia przestępstwa, pochwalania popełnienia przestępstwa i nawoływania do nienawiści. Ostatecznie nikomu nie przedstawiono zarzutów. Instytut Ordo Iuris złożył w prokuraturze zażalenie na umorzenie postępowania.

 

Podczas spektaklu zaprezentowano wiele budzących kontrowersje scen. Dochodziło m.in. do dotykania krzyżem miejsc intymnych aktorek, ścinania krzyża, imitowania aktu seksualnego z figurą Jana Pawła II oraz zakładanie posągowi papieża pętli wisielczej, a także umieszczania na nim tabliczki „obrońca pedofili”. W trakcie przedstawienia znieważano również flagę Państwa Watykańskiego oraz odgrywano scenę nawoływania publiczności do zbiórki pieniędzy na zabicie Jarosława Kaczyńskiego.

 

Ordo Iuris